Jeszcze w styczniu może powstać nowa KRRiT
Najpierw mała nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, która zmieni kompetencje KRRiT i pozwoli na nowo wybrać jej skład już po Nowym Roku, w dalszej kolejności całkowicie nowa ustawa medialna i propozycja zniesienia abonamentu, a także zmiana konstytucji i likwidacja Krajowej Rady - to główne plany PO w zakresie polityki medialnej.
- Przygotowujemy w tej chwili małą nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, która przenosi znaczną część kompetencji KRRiT do Urzędu Komunikacji Elektronicznej - powiedziała Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO).
Według niej, mała nowela mogłaby wejść w życie już 1 stycznia 2008 r. i miałaby zapewnić, że w skład KRRiT wejdą "fachowcy". - Członkowie Krajowej Rady będą wybierani spośród kandydatów zgłaszanych marszałkowi Sejmu, Senatu i prezydentowi przez stowarzyszenia twórcze i uczelnie posiadające kierunki medialne. Każdy z tych kandydatów musi mieć rekomendację co najmniej trzech organizacji lub stowarzyszeń twórczych o zasięgu ogólnopolskim - powiedziała posłanka.
- Bo chodzi o to, żeby to nie byli kandydaci +spod dużego palca+, tylko rzeczywiście osoby godne zaufania, z autorytetem, znające się na polityce medialnej. I taka Krajowa Rada będzie pełniła głównie rolę kontrolną nad realizacją programu wszystkich nadawców nie tylko telewizji publicznej - dodała Śledzińska-Katarasińska. Zaznaczyła, że chodzi m.in. o kontrolę nad reklamą czy ochronę małoletnich przed przemocą w mediach.
- Będzie to swoista rada programowa i na tym koniec, a jeśli całkowicie zmieniają się kompetencje, to i skład musi być całkowicie inny. Tą nowelizacją oczywiście wygaszamy kadencje dotychczasowych członków KRRiT - podkreśliła Śledzińska- Katarasińska.
Dodała, że nie zapadła jeszcze decyzja co do liczby członków przyszłej KRRiT. "Może to być jak obecnie pięć osób, może być siedem - to jest szczegół. Będzie to ciało, pracujące na posiedzeniach, które mogą się odbywać równie dobrze raz na kwartał. Istotą tego ciała będzie biuro monitoringu, a członkowie rady będą mogli formułować jakieś wnioski i zalecenia" - dodała. Według niej, reorganizacja KRRiT oznacza też ogromne oszczędności, jeśli chodzi o wydatki z budżetu państwa. - Poza tym jak sądzę, będą to już pieniądze nie odrębnie dla Krajowej Rady, lecz znajdą się one w budżecie ministra kultury - powiedziała posłanka.
PO nie ukrywa - jak powiedziała posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska - że jednym z powodów planowanej szybkiej nowelizacji ustawy o rtv jest chęć zmiany zarządów mediów publicznych, które "się skompromitowały".
- Zarządy mediów publicznych się skompromitowały, potwierdzili to obserwatorzy OBWE (...) W związku z tym, dobrze byłoby gdyby w zarządach mediów publicznych byli fachowcy od mediów, a nie fachowcy od powstań - powiedział Śledzińska-Katarasińska. Dodała, że nie jest w stanie powiedzieć, kto wygra konkurs na prezesa telewizji czy radia, ale może zapewnić, że będą to "fachowcy".
OBWE we wstępnych wnioskach z misji obserwacyjnej podczas wyborów parlamentarnych w Polsce stwierdziło m.in. że w ciągu ostatnich dwóch tygodni kampanii wyborczej w relacjach publicznej telewizji dotyczących trzech głównych partii rywalizujących w wyborach brak było "równowagi jakościowej", a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie była w stanie odpowiednio wywiązywać się ze swych konstytucyjnych obowiązków.
W dalszej kolejności PO planuje napisanie całkiem nowej ustawy o rtv. - Najpierw mała nowelizacja, ale będzie też całkiem nowa ustawa o rtv. ponieważ zmusza nas do tego technologia i przejście na nadawanie cyfrowe - powiedziała Śledzińska-Katarasińska.
Jak dodała, w projekcie nowej ustawy znajdzie się "propozycja zniesienia abonamentu, określenia rzeczywistych zasad funkcjonowania nadawcy publicznego i określenie zasad jego finansowania".
Pytana, czy w dalszej kolejności - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - nastąpi całkowita likwidacja KRRiT powiedziała: "Tak. Kiedy będzie zmiana konstytucji, na pewno wyeliminujemy Krajową Radę".
Śledzińska-Katarasińska podtrzymała także przedwyborczą zapowiedź postawienia b. szefowej KRRiT Elżbiety Kruk przed Trybunałem Stanu. - Wniosek przedwstępny w tej sprawie jest w tej chwili konsultowany z prawnikami tak, by po ukonstytuowaniu się nowego Sejmu, mógł być przedstawiony komisji odpowiedzialności konstytucyjnej - powiedziała Śledzińska-Katarasińska.
Obecny skład Krajowej Rady jest efektem nowelizacji ustawy o rtv z 2005 r., którą przeprowadził PiS w grudniu po wygranych wyborach w 2005 r. W efekcie noweli skład KRRiT zmniejszono z dziewięciu do pięciu członków. Obecnie w radzie zasiadają: przewodniczący - Witold Kołodziejski (wybrany przez Senat kandydat PiS), Barbara Bubula (kandydatka prezydenta, posłanka PiS ), Piotr Boroń (kandydat prezydenta, senator PiS) oraz Tomasz Borysiuk i Lech Haydukiewicz (obaj wybrani przez Sejm, zgłoszeni przez nieobecne w nowym Sejmie LPR i Samoobronę).
INTERIA.PL/PAP