O wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście Północ poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. Śledztwo wszczęto jeszcze 21 lutego. Nowak powiedział, że śledztwo wszczęto w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych z ministerstwa kultury przez przyznanie "podmiotowi nieuprawnionemu", tj. archidiecezji warszawskiej, łącznej kwoty 44 mln zł dotacji. Prokuratura ma zbadać przekazanie Kościołowi dotacji: 30 mln zł w 2008 r.; 4 mln zł - w 2012; 4 mln zł - w 2013 i 6 mln zł w tym roku. - Za wcześnie jest by uznać, że doszło do przestępstwa - podkreślił Nowak. Dodał, że na razie prokuratura "nie ma własnych ustaleń" w sprawie. Według Nowaka śledztwo wszczęto po kilku doniesieniach, których autorzy powoływali się m.in. na ustalenia NIK. Jak podała "Gazeta Wyborcza", w wystąpieniu pokontrolnym z 2012 r. NIK wytknęła resortowi kultury, że rozporządzenie ministra z 2005 r. o zasadach udzielania dotacji "nie przewiduje dofinansowywania zadań realizowanych przez kościelne osoby prawne". Prokuratura zwróci się do NIK o to wystąpienie. Media w lutym informowały, że ministerstwo kultury przyznało dotację 6 mln zł na budowę ekspozycji głównej w muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, które powstaje pod kopułą Świątyni Opatrzności Bożej. SLD złożył wtedy zawiadomienie do prokuratora generalnego. Zdaniem SLD, Zdrojewski mógł naruszyć art. 231 kodeksu karnego (przewiduje on karę do 3 lat więzienia za działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego przez przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego obowiązków lub ich niedopełnienie). Zbadania sprawy przez prokuraturę chciał także Twój Ruch. Zdrojewski zaprzeczał wówczas, by dotacja była sprzeczna z prawem. Dotacje MKiDN otrzymały w sumie 73 instytucje. Sanktuarium na Polach Wilanowskich otrzymało 6 mln zł, co stanowi prawie połowę tego, co dostały wszystkie pozostałe instytucje razem wzięte.