W ubiegłym tygodniu Interia opublikowała artykuł o nagrodach w Państwowej Inspekcji Pracy. Informowaliśmy m.in., że główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek przyznał sobie w tym roku 20 tys. zł nagrody za "szczególne osiągnięcia". W odpowiedzi Główny Inspektorat Pracy przekazał, że tezy zawarte w artykule są "w znacznej mierze nieprawdziwe" i "można odnieść wrażenie, iż służą jedynie zdyskredytowaniu dobrego imienia ważnej instytucji państwowej i funkcjonariuszy państwa". W sobotę Interia przekazała z kolei, że szef Państwowej Inspekcji Pracy zrezygnował ze stanowiska. Informację tę potwierdził p.o. rzecznika prasowego GIP Tomasz Zalewski. - Mogę potwierdzić, że w piątek 11 września, pan inspektor Wiesław Łyszczek złożył rezygnację - powiedział Zalewski. Zgodnie z ustawą o Państwowej Inspekcji Pracy Głównego Inspektora Pracy powołuje i odwołuje marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Rady Ochrony Pracy i właściwej komisji sejmowej. Główny inspektor pracy pełni obowiązki do dnia powołania jego następcy. Czytaj nasze teksty na temat sytuacji w GIP: Wiesław Łyszczek rezygnuje po tekstach InteriiGłówny inspektor pracy się tłumaczy. Nie tylko on wziął nagrodęGłówny inspektor pracy przyznał sobie gigantyczną nagrodę. Nie chwali się za co