Łukaszenka powiedział gazecie, że chciałby zbliżenia z Zachodem, ale solidaryzuje się z Rosją w dwóch punktach: konfliktu w Gruzji i amerykańskich planów rozmieszczenia w Europie elementów tarczy antyrakietowej. Białoruski prezydent powiedział, że "absolutnie popiera" rosyjskie plany rozmieszczenia w Kaliningradzie rakiet Iskander i Rosja zaproponowała także ich zainstalowanie na Białorusi. Jak oświadczył, jeśli nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, Białoruś rozmieści te rakiety u siebie na własną rękę. "Nawet jeśli Rosja nie da nam tych obiecujących rakiet, kupimy je sami" - oznajmił Łukaszenka, dodając, że technologia systemu optycznego i przeciwpożarowego w Iskanderach pochodzi z Białorusi. "Na razie nie mamy na to funduszy, ale - ujawniam tu naszą tajemnicę - posiadanie takiej broni jest w naszych planach" - powiedział. Rosyjska agencja RIA Nowosti informowała już kilka dni temu o planach możliwego wyposażenia białoruskiej armii w Iskandery.