Kondukt żałobny wyruszył z Europejskiego Centrum Solidarności do Bazyliki Mariackiej w piątek o godz. 17.00. Następnie w Bazylice Mariackiej odbyła się msza św. w intencji Pawła Adamowicza. Świątynia była otwarta aż do północy. Mieszkańcy tłumnie modlili się i czuwali przy trumnie prezydenta Gdańska. Bazylikę Mariacką odwiedził w piątek wieczorem m.in. Jerzy Owsiak wraz z małżonką. Stanął przed trumną tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza i pokłonił się.Świątynia została ponownie otwarta dziś o godz. 10.00. Główne uroczystości rozpoczną się w południe mszą pogrzebową pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Jerzy Owsiak złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po tym, jak prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został śmiertelnie raniony nożem podczas 27. finału WOŚP. "Uważam, że stała się rzecz okrutna, zła, przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jestem jej prezesem i też biorę na siebie odpowiedzialność za to" - podkreślił. "Jesteśmy w takim złym stanie, my, Polacy, ale w takim niedobrym położeniu, tak bardzo się nie lubimy, a dotknęło mnie to nieprawdopodobnie" - przyznał, nawiązując do tragicznej śmierci prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz miał 53 lata. Prezydentem Gdańska był od 20 lat.