Reklama

Jechał pod wpływem. Potrącił motocyklistę. Drugi wyrok w sprawie Stuhra

Jerzy Stuhr jest winnym spowodowania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, do którego doprowadził pod wpływem alkoholu - taki wyrok wydał 29 marca w sprawie Sąd Okręgowy w Krakowie. Do zdarzenia doszło 17 października 2022 roku. Na znanego aktora została nałożona kara grzywny w wysokości trzech tysięcy złotych. Wydany wyrok jest nakazowy i pozostaje nieprawomocny.

Oprócz trzech tysięcy złotych grzywny sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe.

Do potrącenia motocyklisty doszło 17 października, kiedy to 75-letni Jerzy Stuhr - poruszający się autem marki Lexus - skręcał w lewo na al. Mickiewicza w Krakowie. Będący pod wpływem alkoholu aktor miał uderzyć autem w łokieć motocyklisty, a następnie odjechać. Policja przekazała, że artysta miał wtedy w organizmie 0,7 promila alkoholu.

Do skazania Stuhra za jazdę po pijanemu doszło w ekspresowym tempie. Aktor otrzymał wtedy zakaz prowadzenia pojazdów przez 3 lata, karę grzywny w wysokości 12 tysięcy złotych oraz został zobowiązany do wpłacenia sześciu tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Penitencjarnej. Drugi wyrok w sprawie dotyczy spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Reklama

Oświadczenie Jerzego Stuhra po kolizji

Po tym, jak sprawa nabrała rozgłosu Jerzy Stuhr wydał oświadczenie, w którym przyznał, że bardzo żałuje i przeprasza. 

"Wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu (...). Deklaruję współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia sprawy" - napisał. Jednocześnie aktor zdementował plotki o tym, że zbiegł z miejsca zdarzenia. "Zatrzymałem się na życzenie motocyklisty i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji" - napisał wtedy.

Czytaj także: Bójka w McDonald's. Nastolatka oraz matka i jej córka pobiły inną dziewczynę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Stuhr | wyrok | kolizja drogowa | jazda po alkoholu

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy