Jasser jest podsekretarzem stanu w kancelarii premiera. Jak powiedział Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, Jasser będzie zajmował się sprawami deregulacji. Jego zadaniem będzie monitorowanie rządu i innych instytucji pod kątem "produkowania, czy tolerowania zbędnych przepisów". - Od dzisiaj na Radę Ministrów będą mogły trafiać wyłącznie takie projekty ustaw, które będą zawierały taką szczególną metryczkę informującą o tym, na ile dany projekt sprzyja deregulacji, na ile usuwa zbędne przepisy, a na ile - bo przecież i takie się zdarzają - dodaje nowe regulacje - tłumaczył szef rządu. Tusk podkreślił, że Jasser będzie odpowiedzialny "za przyspieszanie prac nad ustawami deregulującymi nasze życie, głównie gospodarcze, ale także administracyjne". Minister będzie również - mówił premier - "monitorował każdą ustawę, która opuścić ma Radę Ministrów i trafić do parlamentu, na ile spełnia wymóg deregulacji, a na ile resorty usiłują wprowadzić nowe regulacje". - Wtedy jego opinia będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszych prac nad daną ustawą - zapowiedział szef rządu. W rozmowie z dziennikarzami Jasser - sekretarz Rady Gospodarczej działającej przy premierze - podkreślał, że swoją nominację chciałby widzieć jako wyraz zaufania Donalda Tuska do działalności Rady. - Rada zajęła się m.in. ułatwieniami dla przedsiębiorców, mam nadzieję, że część tych doświadczeń uda się przełożyć na tę (moją) pracę. Rada doszła do wniosku, że bardzo często na styku ministerstw powstają bariery dla usuwania barier. Chodzi o to, żeby pomóc wszystkim tym, którzy mają pomysły jak deregulować, jak poprawiać relacje państwa z przedsiębiorcami i obywatelami. Oprócz tego jest również monitoring prawodawstwa pod kątem tego czy zwiększa, czy obniża obciążenia regulacyjne - wyliczał Jasser. Poinformował, że na przełomie września i października ma trafić do Sejmu pierwszy pakiet ustaw deregulacyjnych: - Tam chodzi przede wszystkim o szybkość rejestracji spółki, o to, żeby więcej rzeczy działo się elektronicznie, czyli jednym słowem: żeby łatwiej było rozpocząć działalność gospodarczą - tłumaczył. - Moim zadaniem będzie, z jednej strony wziąć udział w dotyczących tego pakietu pracach, które już się toczą, a także zastanowić się nad kolejnymi priorytetami. Generalnie chodzi o to, żeby interakcja obywatela i przedsiębiorcy z państwem nie była bolesna, żeby państwo nie przeszkadzało a pomagało. Trzeba się wsłuchiwać w to, co mówi biznes i obywatele - powiedział. Jasser ma 45 lat; jest absolwentem filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Był dyrektorem programowym i członkiem Zarządu Fundacji demosEuropa - Centrum Strategii Europejskiej. Do kwietnia 2009 r. związany z Agencją Reutera, w której pracował od 1991 r. Obecnie jest podsekretarzem stanu w kancelarii premiera oraz sekretarzem Rady Gospodarczej.