Jak ustalił reporter RMF FM Paweł Pawłowski, mężczyzna miał dzisiaj zostać doprowadzony przez policjantów do zakładu karnego. W pewnym momencie wyszedł na balkon i trzymając w ręku nóż groził, że zrobi krzywdę sobie i swoim krewnym. Później wrócił do mieszkania. Portal nowiny24.pl podał, że 25-latek grozi wysadzeniem bloku - miał poinformować służby, że odkręcił gaz. Pracownicy gazownictwa odcięli już dopływ gazu do budynku.