Na zaprezentowanej w tym tygodniu wstępnej propozycji listy KO w okręgu gdańskim (pierwszych siedmiu miejscach) nazwiska Jarosława Wałęsy, syna byłego prezydenta Lecha Wałęsy, w ogóle nie było. W mediach pojawiła się za to informacja, jakoby Jarosław Wałęsa miał kandydować do Senatu. W ostatnich dniach doszło do rozmów przedstawicieli władz Platformy z byłym posłem i europosłem PO i uzgodniono, że Jarosław Wałęsa otrzyma "dwójkę" na liście KO w stolicy Pomorza. "Przewodniczący Grzegorz Schetyna rekomenduje Zarządowi Krajowemu PO kandydaturę Jarosława Wałęsa w wyborach do Sejmu na 2. miejsce pomorskiej listy Koalicji Obywatelskiej obejmującej okręg gdański" - przekazał w niedzielę PAP rzecznik PO Jan Grabiec. Jarosław Wałęsa powiedział, że propozycja Schetyny jest dla niego satysfakcjonująca. Zastrzegł jednak, że na ostateczne rozstrzygnięcia w tej sprawie należy poczekać na decyzję zarządu Platformy. Zgodnie ze wstępnym projektem pierwszej "siódemki" listy KO w Gdańsku, na jej czele miał się znaleźć szef klubu PO-KO (zarazem lider pomorskich struktur PO) Sławomir Neumann, a za nim m.in. posłanka Agnieszka Pomaska, brat b. zmarłego w styczniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, dziennikarz Piotr Adamowicz oraz posłanka Małgorzata Chmiel. Tygodnik "Wprost" napisał kilka dni temu na swych stronach internetowych, że Jarosław Wałęsa miał nie przyjąć oferowanego mu wcześniej miejsca trzeciego na liście KO w Gdańsku i rozważać start do Senatu.