Jarosław Kaczyński wezwany na przesłuchanie. Prokuratura o szczegółach
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała na przesłuchanie w roli świadka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Czynności zaplanowano na środę, jednak nie wiadomo, czy polityk zamierza się stawić - przekazał Interii rzecznik Piotr Antoni Skiba. Sprawa dotyczy organizacji wyborów korespondencyjnych z 2020 roku.

W skrócie
- Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała Jarosława Kaczyńskiego na przesłuchanie w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych z 2020 roku.
- Czynności zaplanowano na środę. Nie wiadomo, czy prezes PiS pojawi się na przesłuchaniu.
- Sprawa dotyczy tzw. wyborów kopertowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Wysłaliśmy wezwanie na cztery adresy, pod dwoma zostały odebrane przez osoby upoważnione do odbioru korespondencji ws. wezwania na przesłuchanie w charakterze świadka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - potwierdził Interii rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.
Jak dodał, "ma to związek ze sprawą dotyczącą tzw. wyborów kopertowych", gdzie Kaczyński "jest jedną z osób branych pod uwagę jako konieczny do przesłuchania świadek". Nadmienił, iż śledczy nie wiedzą, czy prezes PiS zamierza się stawić. - Nie mamy na chwilę obecną potwierdzenia - podkreślił.
Jako pierwsze o sprawie poinformowało Radio Zet. Wcześniej - 24 maja 2024 roku - Kaczyński w sprawie wyborów korespondencyjnych zeznawał także przed sejmową komisją śledczą.
Jarosław Kaczyński wezwany na przesłuchanie w sprawie wyborów kopertowych
Prokuratura bada sprawę wyborów korespondencyjnych z 2020 roku, które ostatecznie nie doszły do skutku. W dochodzeniu tym w lutym 2025 roku zarzuty usłyszał Mateusz Morawiecki.
Prokuratura zarzuca byłemu premierowi, że gdy pełnił funkcję, przekroczył uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku w trybie wyłącznie korespondencyjnym bez podstawy prawnej.
Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały być tak zwanymi wyborami kopertowymi. Ostatecznie wybory przeprowadzono 28 czerwca w lokalach wyborczych. Morawiecki zaprzecza oskarżeniom.












