W niedzielę lider Prawa i Sprawiedliwości wziął udział w organizowanym przez partię pikniku rodzinnym w wielkopolskim Połajewie. Poruszył temat migracji i bezpieczeństwa. - Chcemy być bezpieczni wobec wszelkich zagrożeń wewnętrznych, np. takich, które mogą wyniknąć z tego, że Polska znajdzie się w sytuacji podobnej do wielu krajów zachodnich, gdzie nie ma bezpieczeństwa. Nie ma bezpieczeństwa, bo przybysze z innych części świata, ludzie innych kultur to bezpieczeństwo radyklanie zakłócają - stwierdził Jarosław Kaczyński. Wicepremier mówił też o zagrożeniach ze wschodu. Krytykował poprzednie władze za likwidację jednostek wojskowych. - Działania, które podejmowała Białoruś, później można było dodać do tego Rosję, były przecież częścią szerszego przedsięwzięcia. Chodziło o to, by zdestabilizować nasz kraj przed atakiem na Ukrainę, żebyśmy nie mogli jej pomóc - podkreślił. Kaczyński: Wybory odbędą się w terminie - Mamy na Białorusi nowe zagrożenie. Otóż na Białorusi pojawiła się wyjątkowo niebezpieczna formacja zbrojna. Formalnie nie jest to część żadnej państwowej armii, tylko prywatna firma. Ale każdy wie, że w istocie to jest narzędzie Rosji. Pojawili się wagnerowcy. Z całą pewnością nie pojawili się tam przez przypadek - wskazał Kaczyński. Stwierdził też, że władze traktują to zagrożenie poważnie, "ale to nie oznacza, że mamy z tego powodu zatrzymać nasze demokratyczne procesy". - Wybory proszę państwa, niezależnie od tego, co tam się będzie działo, chyba że wybuchłaby wojna, ale nie wybuchnie, nie obawiajcie się, wybory odbędą się w terminie. Chcę to jasno powiedzieć - podkreślił szef partii rządzącej. Kaczyński zapowiedział również publikację "wizji" PiS na najbliższe lata. Zaznaczył, że będzie to wizja "na czas odległy". - Taki, którego ja już na pewno nie dożyję (...), ale to jest wizja (...) naprawdę supernowoczesnej gospodarki, super nowoczesnego państwa - podkreślił. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!