Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o odwołanie Radosława Sikorskiego ze stanowiska marszałka Sejmu. Ich kandydatem jest poseł niezrzeszony Andrzej Smirnow. Wniosek PiS ma związek z artykułem amerykańskiego portalu Politico, który powstał m.in. na podstawie rozmowy z Sikorskim. Przytoczone zostały w nim słowa b. szefa MSZ o tym, że w 2008 r. podczas wizyty polskiego premiera w Moskwie, Władimir Putin mówił Donaldowi Tuskowi o podziale Ukrainy. Po tych doniesieniach Sikorski przyznał, że nie był świadkiem rozmowy i opierał się jedynie na relacji. Tłumaczył, że doszło do nadinterpretacji. Na zwołanej we wtorek konferencji prasowej odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Za jego zachowanie przeprosiła premier Ewa Kopacz. Na kolejnej konferencji marszałek przyznał, że "zawiodła go pamięć". - Po sprawdzeniu okazało się, że w Moskwie nie było spotkania dwustronnego premier Tusk - prezydent Putin - powiedział Sikorski. Dzisiejsza konferencja została zwołana w związku z pakietem klimatycznym. PiS, SP i PR domagają się, by premier złożyła weto ws. ograniczenia emisji CO2.- Polskie władze muszą podjąć poważną decyzję w obronie polskich interesów, czyli o korzystaniu z węgla. Mają święty obowiązek, by zawetować pakiet klimatyczny - mówił Jarosław Kaczyński. Oprac.: