Jarosław Kaczyński otworzył kongres PiS. "Będziemy musieli podejmować decyzje"
- Otwieram siódmy kongres Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński w Przysusze. Kilka minut później prezes partii rozpoczął przemówienie, w którym podsumowywał działania ugrupowania w ostatnich latach, skupiając się m.in. na "kryzysach", które doprowadziły do utraty władzy w 2023 roku.

Wydarzenie rozpoczęło się chwilę przed godziną 13. Rafał Bochenek, rzecznik partii, zapowiadał wcześniej, że podczas kongresu "oprócz wyborów prezesa partii, dojdzie do przebudowania i otwarcia decyzyjnych gremiów Prawa i Sprawiedliwości na polityków młodej generacji".
- Chcemy, aby w ciałach statutowych takich jak komitet polityczny, czy komitet wykonawczy oprócz polityków doświadczonych z wieloletnim stażem pojawili się także politycy młodszego pokolenia; 30- i 40-latkowie - zapowiedział, dodając, że "nowe osoby zasilą grono wiceprezesów partii, w komitetach politycznym i wykonawczym także pojawią się nowe nazwiska".
Kongres PiS. Lider PiS o śmierci Barbary Skrzypek
- Szanowni Państwo, otwieram siódmy kongres Prawa i Sprawiedliwości (…) Tym razem to jest ten kongres z rodzaju najważniejszych, będziemy musieli podejmować podstawowe decyzje - stwierdził Jarosław Kaczyński w pierwszych słowach swojego przemówienia.
Chwilę później prezes PiS wspomniał osoby zmarłe, które były członkami partii i uczestniczyły w poprzednim tego typu wydarzeniu. Wśród nich wspomniana została między innymi Barbara Skrzypek.
Następnie obecni na sali członkowie ugrupowania wybrali osoby, które prowadzić będą kongres.
W głosowaniu wyłoniono następujący skład prezydium Kongresu:
Elżbieta Witek - przewodnicząca Kongresu. Wiceprzewodniczący: Mariusz Błaszczak, Mateusz Morawiecki, Małgorzata Golińska, Magdalena Filipek-Sobczak, Damian Kowalczyk, Lucjusz Nadbereżny, Tomasz Rakowski i Małgorzata Żuk.
Jarosław Kaczyński o "kryzysach" w trakcie rządów PiS
Kilka minut po wyborze prezydium Jarosław Kaczyński ponownie pojawił się na mównicy. Tym razem prezes PiS przedstawił podsumowanie ostatnich lat działania partii. Wspomniał przy tym m.in. o "kryzysach", które finalnie doprowadziły do utraty władzy.
Zdaniem Kaczyńskiego o wyniku wyborów parlamentarnych w 2023 roku zdecydowały dwa ważne czynniki: pandemia COVID-19 i decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
- To były niewątpliwie istotne powody pewnego spadku poparcia, a także wzmocnienia sił na prawo od nas, które przedtem nie odgrywały w naszym życiu publicznym większej roli - wyjaśnił.
- Ta decyzja (Trybunału Konstytucyjnego - red.) była zgodna nie tylko z zasadami, które wyznaje ogromna większość z nas, ale także z zasadami ochrony życia, z zasadami wiary katolickiej. Ale także zgodna z konstytucją. Nawet nasi przeciwnicy, nawet byli prezesi TK, którzy tak bardzo nas atakowali, musieli przyznać, że trybunał innej decyzji podjąć nie mógł. Ale to wywołało poważny kryzys - dodał.
Kaczyński przekonywał, że Polska musi stać się oazą wolności w Europie i na świecie. Wskazywał na trendy, które - w jego przekonaniu - docierają z Zachodu do Polski i szkodzą naszemu społeczeństwu. W pewnym momencie zacytował Donalda Trumpa.
- Koniec z tym szaleństwem. Tu zacytuję Trumpa: są dwie płcie, kobiety i mężczyźni - grzmiał prezes PiS, a po jego słowach nastąpiła długa owacja.
Kongres wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Medialne doniesienia o zmianach w partii
Według medialnych spekulacji do grona wiceprezesów partii mogą dołączyć posłowie Przemysław Czarnek i Anna Krupka. Obecnie wiceprezesami PiS są: byli premierzy Beata Szydło i Mateusz Morawiecki, a także Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński, Elżbieta Witek, Antoni Macierewicz, Patryk Jaki, a także jako p.o. Michał Wójcik.
Jak tłumaczył Rafał Bochenek, decyzje personalne są potrzebne m.in. w związku ze zwycięskimi wyborami prezydenckimi.
- Dla naszego środowiska po wygranych wyborach prezydenckich to jest czas radości, ale nie tryumfalizmu. Zdajemy sobie sprawę, iż dużo pracy wciąż przed nami, bo celem nadrzędnym jest zwycięstwo w wyborach parlamentarnych - podkreślił.