Podczas wiecu w Lublinie prezes PiS nakłaniał do oddania głosu na jego partię. "Każdy inny głos niż na PiS to jest dziś głos na PO i jej władzę. Wszystko jedno na kogo (...) Jeśli oni utrzymają władzę, jeżeli my tej władzy nie przejmiemy, będzie dużo gorzej niż było przedtem. Ktoś powie, że gorzej być nie mogło. Gorzej może być zawsze "- mówił Kaczyński. Według Kaczyńskiego, rządy PiS oznaczają wsparcie dla tzw. ściany wschodniej. "Jaki jest stosunek władzy do +ściany wschodniej+, to państwo słyszeli ministra Karpińskiego. On to krótko, a dosadnie ujął. Tak, to jest pogarda" - powiedział Kaczyński. W ten sposób prezes PiS nawiązał do tzw. afery podsłuchowej i upublicznionej przez media rozmowy poprzedniego ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca. "My tę ziemię szanujemy, to jest początek Europy, jednocześnie twierdza tych wartości, na których i Polska i Europa powinna być oparta, bo tylko wtedy może trwać" - podkreślił Kaczyński. Dodał, że rządy PiS oznaczają dla regionu lubelskiego m.in. wsparcie dla rolnictwa i nowe inwestycje w kopalnię Bogdanka.