300POLITYKA przytacza wypowiedzi Kaczyńskiego, podsumowujące ostatnie 24 lata działań prawicy. Kaczyński został zapytany o ocenę prawicy przy okazji spotkania promującego książkę Piotra Semki "Recydywa?", będącej nawiązaniem do książki "Lewy czerwcowy", opisującej odwołanie rządu Jana Olszewskiego. "Czego żeśmy się nie nauczyli? Dyscypliny. Nie da się doprowadzić do tego, by zespół parlamentarny działał tak, jak powinien działać. To jest, jak sądzę, dobra ilustracja tego, czego żeśmy się jeszcze nie nauczyli. A to przecież umocniłoby nasz kontakt ze społeczeństwem" - wskazał prezes PiS. "Bardzo wielu nie nauczyło się współdziałania w tym znaczeniu, żeby odkładać sprawy mniej ważne, w szczególności te osobiste, ambicjonalne, i rezygnować z nich na rzecz spraw wspólnych" - dodał. Jak zaznaczył Kaczyński, "dochodzi do różnych zupełnie niepotrzebnych konfliktów, które mają swoje źródła w mankamentach ludzkiej natury". "Ja nie mówię, że prawica ma się składać z samych aniołów, bo tak nie będzie, ale uważam, że można ten stan bardzo wyraźnie poprawić" - podsumował. "Chciałbym, żeby z Wysp wróciło 88 proc. Polaków" Podczas spotkania, Kaczyńskiego zapytano również o komentarz do Brexitu i sytuacji Polaków na Wyspach. "Polacy są na Wyspach grupą bardzo aktywną, wystarczy spojrzeć na liczbę przedsiębiorstw, które zdążyli tam założyć. Jeśli ci ludzie będą musieli tutaj wracać, a dobrze by było, gdyby wielu z nich wróciło, to musimy ich odpowiednio przyjąć. Naszym celem nie jest to, żeby oni tam zostali. Gdyby w Polsce było dobrze, to by ludzie z Polski nie wyjeżdżali. 88% Hiszpanów po wielkiej hiszpańskiej emigracji powróciło do swojego kraju. Chciałbym, żeby do Polski również powróciło 88% Polaków, nie wiem, czy to jest realne, ale trzeba nad tym pracować" - powiedział.