Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu ważą się losy prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Tymczasem Jarosław Kaczyński jest w Sejmie żywo zainteresowany czymś innym. Kamery uchwyciły, jak pochłonęła go lektura "Atlasu kotów. Dzikich i domowych". Książka jest dzisiejszym dodatkiem do dziennika "Fakt". Zdjęcie zaczytanego prezesa PiS podbija media społecznościowe. "Niech przedświąteczna lektura prezesa Jarosława Kaczyńskiego zachęci nas do wsparcia schronisk i osób pomagającym zwierzętom" - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek.