Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii podczas poniedziałkowej konferencji prasowej poinformował, że obecnie w sprawie decyzji TSUE nakazującej natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w Turowie "prowadzone są bardzo intensywne działania dyplomatyczne jak i prawne". W jego opinii "ten środek zapobiegawczy, a tak naprawdę niszczący kopalnię w Turowie, nie będzie utrzymany". - Uważam tę decyzję pani sędzi za skandalicznie niewspółmierną. To jest decyzja, której realizacja oznaczałaby utratę pracy przez dziesiątki tysięcy osób i poważne perturbacje energetyczne w Polsce - powiedział Gowin. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w piątek nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie, czyli wydania wyroku. Czechy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych. "Podnoszone przez Czechy zarzuty dotyczące stanu faktycznego i prawnego uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych" - napisano w postanowieniu wydanym przez wiceprezes TSUE Rosario Silvę de Lapuertę.