W czwartek Przemysław Wipler opuścił ugrupowanie Polska Razem. Jednym z powodów zerwania współpracy było to, że Wipler nalegał, aby Gowin porozumiał się Januszem Korwin-Mikke w sprawie współpracy. Lider PR nie był jednak do tego skłonny. Wczoraj na antenie Polsat News Wipler był pytany o swoje stanowisko w sprawie lidera Nowej Prawicy. - Jedną rzecz o Januszu Korwin-Mikke trzeba powiedzieć. On z całą pewnością nigdy nie zagłosowałby za podniesieniem podatków albo wprowadzeniem nowych. Zwiększeniem wydatków publicznych, zwiększeniem długu publicznego. Nigdy nie zagłosowałby za ograbieniem OFE z naszych oszczędności emerytalnych. Różnimy się w stylu polityki, poziomie ekspresji. Niemniej jednak, jeżeli chodzi o kwestie tego, w którym chcemy iść kierunku, niezależnie od tego jak szybko i jak radykalnie chcemy iść, to to jest ten sam kierunek - mówił polityk. Korwin-Mikke napisał dzisiaj na swoim Facebooku, że uważa, iż Wipler "dzielnie odpierał ataki prezentera". Lider Nowej Prawicy prosi swoich fanów, aby w mailu do niego wyrazili opinię, czy powinien zaproponować Wiplerowi start z list swojej partii. (KK)