- Było mi obojętne, kto zostanie prezydentem. Ale teraz nie wolno głosować na PiS. Problem polega na tym, że prezydent nie może być z tej samej siuchty, co rząd. Dlatego nie może wygrać PiS, bo będzie nowa sitwa - zaapelował Janusz Korwin-Mikke. Polityk zaznaczył, że nie wziął udział w drugiej turze wyborów prezydenckich. Monika Olejnik rozmawiała z liderem partii KORWiN również na temat spoliczkowania Michała Boniego. Polityk stwierdził, że nie żałuje swojego zachowania. - To pan Boni się zhańbił i to on powinien żałować swojego czynu. Człowiek spoliczkowany nie powinien być przyjmowany w towarzystwie. Jest spoliczkowany, czyli jest człowiekiem poza marginesem - wyjaśniał. Korwin-Mikke dodał, że "policzkowanie to nie jest przestępstwo, tylko czyn symboliczny".