Informację o zatrzymaniu Filipiaka potwierdził rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak. Pan prezes został zatrzymany około godzi. 15, w momencie kiedy przyleciał z podróży zagranicznej. Zatrzymany został na terenie portu lotniczego w Balicach. Następnie został przewieziony do komendy wojewódzkiej w Krakowie, a potem do prokuratury krowoderskiej. Tam trwają czynności procesowe z jego udziałem - mówi Nowak. Rzecznik Cracovii nie chciał komentować tej sprawy. Na chwilę obecną nie ma stanowiska klubu i nie mamy wiedzy na ten temat - powiedział dziennikarzowi RMF FM Marek Mazurczak. Oprócz Janusza Filipiaka zatrzymano też trzy inne osoby związane z klubem sportowym Cracovia. Dwie z nich to aktualni członkowie zarządu klubu. Trzecia to były członek zarządu klubu. Siedziba zarządu klubu została przeszukana przez policję. Zabezpieczono olbrzymią ilość dokumentów , które przewieziono już do prokuratury krakowskiej. Według ustaleń reportera RMF FM sprawa nie ma związku z korupcją w piłce nożnej, chodzi raczej o nieprawidłowe operacje finansowe w klubie. Z wypowiedzi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego dla TVP Kraków wynika, że chodzi o nieprawidłowości związane z kontraktem byłego zawodnika Cracovii Pawła Drumlaka. Dotyczy podrobienia dokumentu, działania na szkodę wierzyciela i przestępstwa karno-skarbowego z związku z kontraktem zawartym z Drumlakiem. Chodzi o rozbieżności między zapisami kontraktu, a jego realizacją. Janusz F. rozpoczął przez swoją spółkę sponsorowanie Cracovii w 2002 r., kiedy klub znajdował się w trzeciej lidze. Rok później drużyna awansowała do drugiej ligi, a Comarch wykupując udziały w spółce MKS Cracovia stał się jej głównym udziałowcem. W 2004 r. klub dostał się do ekstraklasy piłkarskiej, w której gra do chwili obecnej. Paweł Drumlak jest pomocnikiem. Barwy Cracovii reprezentował od sezonu 2004/2005. Jesienią 2006 po konflikcie z władzami klubu został karnie przesunięty do zespołu rezerw. W zeszłym roku MKS Cracovia SSA wystąpił do Wydziału Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej z wnioskiem o rozwiązanie umowy z Drumlakiem. Według władz krakowskiego klubu zawodnik wielokrotnie naruszył dobre imię Cracovii rozpowszechniając niezgodne z prawdą informacje. Po arbitrażu PZPN umowa została rozwiązana. Obecnie Drumlak procesuje się z Cracovią o pieniądze, które, jego zdaniem, klub jest mu winien z tytułu kontraktu i odstąpienia od niego.