"Przed chwilą, podczas rozpoczęcia międzynarodowej konferencji dotyczącej lasów, minister środowiska i zaproszeni delegaci dostali bardzo czytelny sygnał: to, co najlepiej symbolizuje działania podejmowane przez naszego ministra w Puszczy, to trociny... dlatego otrzymał je dzisiaj w niespodziewanym 'prezencie'" - czytamy na facebookowym profilu Greenpeace'u. "Ile można znosić kłamstwa? Miarka się przebrała: Jan Szyszko na arenie międzynarodowej ciągle usiłuje kreować się na obrońcę Puszczy, kiedy w rzeczywistości jego decyzje doprowadzają do postępującej dewastacji naszego wspólnego dobra. Dość tego!" - piszą ekolodzy. Na konferencji aktywiści mieli również transparenty z apelem o powstrzymanie wycinki. "To, co się nazywa wycinką drzew w Puszczy Białowieskiej, to nie jest wycinka" - przekonuje tymczasem na łamach "Rzeczpospolitej" Jan Szyszko. Minister środowisko od początku sporu o Puszczę Białowieską przekonuje, że leśnicy prowadzą tam "działania ochronne".