Dopytywany, czy lider Porozumienia obejmie tekę ministra rozwoju, Strzeżek odpowiedział, że trzeba poczekać do końca negocjacji, choć - według niego - Gowin "ministrem rozwoju byłby na pewno dobrym". Strzeżek uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy członkiem zrekonstruowanej Rady Ministrów z rekomendacji Porozumienia zostanie Jadwiga Emilewicz, obecna minister rozwoju i wicepremier. O powrocie Gowina do rządu Strzeżek mówił również w rozmowie z Interią. "Liderzy partyjni powinni zasiadać w rządzie" Odnosząc się do nieoficjalnych informacji, że prezes PiS Jarosław Kaczyński miałby wejść do rządu i zostać szefem komitetu ds. bezpieczeństwa nadzorującym resort sprawiedliwości, MON oraz MSWiA, Strzeżek oznajmił, iż "liderzy partyjni powinni zasiadać w rządzie". - Tego, że lider partii chce się znaleźć w rządzie, nie traktowałbym jak coś dziwnego - dodał. Rozmowy partii współtworzących Zjednoczoną Prawicę - PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia - dotyczące nowej umowy koalicyjnej i rekonstrukcji rządu zostały zawieszone po tym, gdy w ubiegłym tygodniu Solidarna Polska opowiedziała się przeciw noweli ustawy o ochronie zwierząt, a większość posłów Porozumienia w tym głosowaniu wstrzymała się. Później politycy PiS wielokrotnie wówczas podkreślali, że koalicja Zjednoczonej Prawicy praktycznie już nie istnieje. Seria narad W poniedziałek zebrało się kierownictwo PiS w sprawie przyszłości Zjednoczonej Prawicy i dalszej obecności w rządzie polityków Porozumienia i Solidarnej Polski. Po tym spotkaniu rzeczniczka partii Anita Czerwińska poinformowała, że podjęto decyzje o "zdecydowanych rozstrzygnięciach", a o szczegółach PiS poinformuje "w stosownym czasie". Na spotkaniu, które odbyło się później w poniedziałek Jarosław Kaczyński przedstawił liderowi SP Zbigniewowi Ziobrze warunki dalszego trwania koalicji. Natomiast we wtorek szef PiS spotkał się z Jarosławem Gowinem; w spotkaniu tym brał udział również premier Mateusz Morawiecki. W środę wieczorem w Warszawie doszło do kolejnego spotkania Kaczyńskiego z Ziobro ws. dalszych losów Zjednoczonej Prawicy. Po zakończeniu spotkania źródło PAP zbliżone do rządu przekazało, że w efekcie negocjacji "Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu, będzie uczestniczył w jego posiedzeniach; zostanie szefem komitetu ds. bezpieczeństwa i będzie nadzorował ministerstwo sprawiedliwości, MON oraz MSWiA".