Czyżewski twierdzi, że na czele mafii paliwowej w Polsce stały służby specjalne i chce w związku z tym złożyć zeznania. Jednak - jako obywatel Niemiec - może być przesłuchany tylko w tym kraju. Kiedy i w jakiej formie miałoby to nastąpić, nie wiadomo. Wiadomo za to, że na przesłuchanie wybierają się także członkowie sejmowej komisji śledczej. - Potrzebna jest jedynie zgoda strony niemieckiej - mówi poseł Wasserman, który obok Romana Giertycha został wyznaczony przez przewodniczącego Józefa Gruszkę jako reprezentant posłów. - Ja myślę, że Niemcy uznają tą prawną podstawę i odpuszczą także nas do uczestnictwa. Możemy prosić o zadanie pytań prokuratora niemieckiego albo możemy sami zadać pytanie uzupełniające - dodaje Wassermann.