- Mamy trójczłonową, centroprawicową koalicję złożoną z PO, PSL i Ruchu Palikota - mówił Miller. Podkreślał, że koalicja ta "przepchnęła" w Sejmie reformę emerytalną polegającą na wydłużeniu wieku emerytalnego do lat 67; nie zgodziła się na referendum w tej sprawie proponowane przez Solidarność; odrzuciła ustawę o płacy minimalnej i podpisała się pod innymi aktami prawnymi, które są "z gruntu antypracownicze i antylewicowe". - Można oczywiście zamykać oczy na te podstawowe fakty i uznawać, że to jak się głosuje w Sejmie, za jakimi decyzjami się podpisuje, to nie ma znaczenia. Otóż uważamy, że ma znaczenie. To określa charakter ugrupowania - powiedział Miller. - Jeśli Janusz Palikot wystąpi z tej centroprawicowej koalicji, to możemy rozmawiać, ale dopiero wtedy - podkreślił przewodniczący SLD. Jak dodał, polityka powinna być traktowana na serio, by każdy wyborca wiedział czym różnią się poszczególne partie polityczne. "Jak nie wie, to otwiera się drogę demagogom i populistom" - zaznaczył lider Sojuszu. - Ruch Palikota nie jest w żadnej koalicji - powiedział rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Dodał, że przewodniczący SLD po raz kolejny odrzuca wyciągniętą do niego rękę. - Jest mi z tego powodu osobiście bardzo przykro, bo szkodzi w ten sposób polskiej lewicy - podkreślił Rozenek. W sobotę odbył się kongres SLD, podczas którego ogłoszono wyniki powszechnych wyborów przewodniczącego partii. Leszek Miller, który od grudnia kieruje Sojuszem, otrzymał potwierdzenie swego przywództwa. Janusz Palikot wysłał do niego depeszę gratulacyjną, w której wyraził nadzieję, że współpraca obu partii będzie się układała "znacznie lepiej niż dotychczas". "Leszku, w imię interesów polskiej lewicy zapomnijmy o dotychczasowych nieporozumieniach i rozpocznijmy wspólny, skuteczny marsz do lepszej nowoczesnej Polski. Naszym głównym celem winno być definitywne odsunięcie od władzy POPiSu, oraz stworzenie silnego lewicowego bloku, który będzie w stanie wziąć odpowiedzialność za losy Polski" - napisał Palikot. Podczas niedzielnego spotkania z dziennikarzami Miller powiedział również, że w najbliższych latach SLD będzie koncentrowało się na czterech ważnych dla Polaków sprawach: pracy, kwestiach ochrony zdrowia, edukacji, nowoczesnej gospodarce. - Będziemy w tych kwestiach występowali z szeregiem projektów, także projektów ustaw, nie zaniedbując innych ważnych problemów związanych z budową państwa neutralnego światopoglądowo, z rozwojem państwa prawa, demokracji, równych szans czy tolerancji - zapowiedział Miller. Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski dodał, że podczas sobotniego kongresu partia zaprosiła ugrupowania lewicowe do współpracy. - Chcemy by ta współpraca zakończyła się przygotowaniem kongresu porozumienia lewicy - podkreślił. Jak powiedział, ważnym aspektem przyjętych w sobotę uchwał jest też stanowisko w sprawie Unii Europejskiej. - Jesteśmy za tym by przyjąć Kartę Praw Podstawowych, by wstąpić do strefy Euro - zaznaczył Gawkowski.