Wezgraj, przedstawiciel koszalińskiego okręgu Partii Razem jako jedyny członek wybranego w zeszłym tygodniu jedenastoosobowego zarządu nie zasiadał wcześniej we władzach krajowych Razem. "Po prostu są różnice między mną a władzami partii, które uznałem, że są na tyle duże, iż uniemożliwiają mi dalsze funkcjonowanie w ramach Razem" - powiedział PAP, pytany o motywy swojej decyzji, Wezgraj. "Rozstaję się; myślę, że w zgodzie z partią; życzę jej jak najlepiej" - zastrzegł. Rzeczniczka partii Dorota Olko poinformowała, że różnice pomiędzy Wezgrajem a resztą zarządu dotyczyły "standardów kierowania partią". Wcześniej swoją decyzję o opuszczeniu Razem Wezgraj ogłosił na Facebooku, gdzie napisał, że odejść z partii postanowiła również "duża część osób działających dotychczas w okręgu koszalińskim, który formalnie przestał istnieć". Pytany o to, ilu członków ugrupowania z jego okręgu złożyło legitymację, poinformował, że do poniedziałku wie o sześciu osobach, które podjęły taką decyzję. Olko powiedziała z kolei, że - według jej wiedzy - szeregi koszalińskich struktur ugrupowania opuściło w poniedziałek pięć osób. Oznaczałoby to - jak zaznaczyła - że formalnie okręg, który zgodnie ze statutem musi liczyć co najmniej dziesięciu członków, może dalej funkcjonować. Jeśli jednak koszalińską Partię Razem opuści więcej osób, okręg będzie musiał zostać rozwiązany. Partia Razem nie ma przewodniczącego, jest zarządzana przez organy kolegialne, w tym jedenastoosobowy zarząd i pięćdziesięcioosobową Radę Krajową, która stanowi reprezentację partyjnych regionów. W zeszłotygodniowych trzydniowych wyborach przeprowadzonych przez internet do zarządu krajowego partii dostali się (według liczby zdobytych głosów): Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza, Magdalena Malińska, Julia Zimmermann, Justyna Samolińska, Maciej Konieczny, Mateusz Trzeciak, Dorota Budacz, Mateusz Mirys i Jacek Wezgraj.