"Protasiewicz i Petru są już po słowie. Polityczny transfer Jacka to kwestia czasu" - mówi gazecie bliski współpracownik Jacka Protasiewicza. "Nie potwierdzam i nie zaprzeczam" - to z kolei komentarz Ryszarda Petru. Jedynym, który studzi emocje związane z tym domniemanym transferem, jest... sam Jacek Protasiewicz. "Na dzień dzisiejszy o moim przejściu do Nowoczesnej nie ma mowy" - powiedział "Gazecie Wrocławskiej". Gdyby transfer doszedł jednak do skutku, Nowoczesna mogłaby współrządzić Wrocławiem. Obecnie w Radzie Miasta większość ma PO i ludzie prezydenta Rafała Dutkiewicza. Tyle że radni PO to zaufani Jacka Protasiewicza. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Jacek Protasiewicz uchodził w PO za człowieka Donalda Tuska. Na Twitterze pojawił się dodatkowy komentarz Ryszarda Petru w tej sprawie: