Protasiewicz w piśmie adresowanym do zarządu Platformy napisał, że wnioskuje o odwołanie od uchwały o jego wykluczeniu z partii. Jak dodał, prosi też o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia, zawierającego wyjaśnienie, jakie okoliczności oraz argumenty wpłynęły na zaproponowanie i przegłosowanie uchwały o jego wykluczeniu z partii. "Złożyłem dziś odwołanie od uchwały zarządu o wykluczenie oraz wniosek o doręczenie mi na piśmie uzasadnienia tej uchwały" - powiedział Protasiewicz. Jak mówił, w piśmie, które otrzymał, znalazła się informacja, że powodem podjęcia decyzji przez zarząd PO jest jego działanie na szkodę partii, ale - jak zastrzegł - zabrakło szerszego uzasadnienia, jakie są powody jego wykluczenia z PO. Sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski powiedział, że kwestią odwołania od decyzji zarządu PO zajmie się krajowy sąd koleżeński partii. "W tej sprawie zarząd partii nie będzie się już wypowiadał, zgodnie ze statutem, odwołaniem zajmie się krajowy sąd koleżeński i to on wysłucha argumentów, które ma poseł Protasiewicz" - wyjaśnił. Jak dodał, nie przewiduje, żeby decyzja zapadła szybko. Przewodnicząca krajowego sądu koleżeńskiego PO Halina Rozpondek powiedziała, że sąd koleżeński kwestią odwołania Protasiewicza zajmie się we wrześniu. Wykluczenia z PO W drugiej połowie lipca posłowie: Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski zostali wykluczenie z Platformy oraz jej klubu parlamentarnego. Decyzję podjął zarząd krajowy Platformy. Protasiewicz, to były wiceszef europarlamentu i b. lider dolnośląskiej PO, który przed trzema laty wygrał wybory w regionie z obecnym przewodniczącym PO Grzegorzem Schetyną. "Zarząd podjął decyzje personalne dotyczące wykluczenia ze składu członków Platformy Obywatelskiej czterech osób - wśród nich chodzi o trzech posłów. Te trzy osoby to pan poseł Huskowski, pan poseł Kamiński oraz pan poseł Protasiewicz" - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu zarządu rzecznik PO Jan Grabiec. Według Grabca, powodem wyrzucania ich z partii jest "szkodzenie wizerunkowi Platformy Obywatelskiej" i działanie na jej szkodę. Huskowski z Protasiewiczem nie wykluczyli, że jeśli nie zostaną ponownie przyjęci do PO, to wówczas wspólnie z Kamińskim założą trzyosobowe koło poselskie. Współpracownicy Schetyny w nieoficjalnych rozmowach nie dopuszczają możliwości powrotu któregokolwiek z usuniętych z partii posłów.