W nagraniu opublikowanym w niedzielę 8 listopada w mediach społecznościowych oprócz prezydenta Jaśkowiaka wystąpił przewodniczący poznańskiej rady miasta Grzegorz Ganowicz i radna Marta Mazurek. "Drodzy nauczyciele, drodzy uczniowie - nie dajcie się zastraszyć. Nie bójcie się tych demonstracji, nie bójcie się krytyki, nie bójcie się radykalizmu. Rządy przemijają, a to co zrobicie dzisiaj, będzie z wami przez następne dziesięciolecia. Będzie w waszych sumieniach i waszych sercach" - powiedział Jaśkowiak. Wskazał, że o obecnych demonstracjach, związanych z wyrokiem TK w sprawie aborcji, za 20 lat będą się uczyć w podręcznikach szkolnych. "O tym będziemy mówić przez następne dziesięciolecia" - podkreślił. "Przestańcie (nam) młodzież i grona pedagogiczne prześladować" Przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz mówił o próbie zastraszania i cenzurowania młodych ludzi. "Panowie powinni pamiętać, że okres nauki to nie tylko nabywanie wiedzy, ale również kształtowanie postaw obywatelskich. Tego z całą pewnością nie osiągnie się poprzez represje. Przypominam o tym panom, panie ministrze i panie kuratorze, ku przestrodze" - powiedział. Wiceprzewodnicząca Komisji Oświaty i Wychowania Rady Miasta Poznania Marta Mazurek zwróciła się do ministra edukacji i nauki i do wielkopolskiego kuratora oświaty z apelem napisanym na kartonie. "Ministrze Czarnek, kuratorze Gaweł, przestańcie (nam) młodzież i grona pedagogiczne prześladować" - napisała. Zwróciła się też do nauczycieli. "Dzięki wam za to, że wpajacie młodym osobom takie wartości, jak otwartość, tolerancja, poszanowanie wolności. Dzięki za to, że wzmacniacie ich poczucie własnej wartości i sprawczości. Że uczycie ich, jak pomagać słabszym" - powiedziała. Radna dziękuje młodzieży za zaangażowanie Radna podziękowała też poznańskiej młodzieży za to, że uczestniczy w inicjatywach równościowych. "Pokazujecie, że ważne są dla was akceptacja, tolerancja, otwartość. Przełamujecie stereotypy. Pamiętajcie, że miasto Poznań stoi zawsze po stronie otwartości i wolności obywatelskich" - zaznaczyła. Orzeczenie TK Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają w całej Polsce od 22 października. Tego dnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku TK. "Mamy sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach. Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje" - napisała w komunikacie przekazanym Polskiej Agencji Prasowej w nocy z poniedziałku na wtorek rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska. "Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem. Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób" - przekazała Ostrowska.