Zdaniem posłanki PO, lekarze, którzy nie otworzyli 2 stycznia swoich gabinetów, chcą "wytargować dla siebie maksymalnie duże środki finansowe przy jak najmniejszej odpowiedzialności za wykonywaną pracę". Według posła Twojego Ruchu Andrzeja Rozenka spór ministra zdrowia z lekarzami, którzy nie podpisali kontraktów z NFZ, nie powinien doprowadzić do zamknięcia drzwi gabinetów. - Lekarze mają prawo negocjować, mają nawet prawo kłócić się z ministrem, ale nie mają prawa robić tego kosztem pacjentów - powiedział Rozenek.