Szef PSL odniósł się do zarzutów J. Kaczyńskiego i polityków PiS o sfałszowanie wyborów samorządowych.Zdaniem wicepremiera, szefostwo Prawa i Sprawiedliwości powinno powiedzieć, ile zarzutów do liczenia głosów wnieśli mężowie zaufania partii obecni w komisjach. - Karty na stół, niech pan Jacek Kurski poprosi PKW, żeby wyjaśniła ile zastrzeżeń do protokołów obwodowych komisji wyborczych wnieśli mężowie zaufania i delegowani przez komitet wyborczy PiS - mówi.