- Niech sobie pan wyobrazi sytuację młodego człowieka, który najpierw nie zdał matury, później dowiedział się, że zdał, a później się jeszcze ma dowiedzieć, że nie zdał - argumentował premier. Kaczyński poinformował też, że przeprowadził tzw. męską rozmowę z wicepremierem Giertychem. - Przedstawił mi już wyjaśnienia - choć nie byłem jeszcze w stanie się z nimi zapoznać - otrzyma też na piśmie odpowiedni dokument z mojej strony i uznajmy tę sprawę za zamkniętą - dodał premier. Według niego, "nic więcej w tej chwili w tej sprawie już zdziałać się nie da". W najbliższych dniach miał się spotkać w tej sprawie z Giertychem prezydent Lech Kaczyński, którego o interwencję prosili przeciwni amnestii przedstawiciele środowisk naukowych. Przypomnijmy, że Giertych zapowiedział w minioną sobotę, że każdy, kto zda co najmniej cztery z pięciu części matury (egzaminy pisemne: z języka polskiego, języka obcego i wybranego przedmiotu oraz egzaminy ustne: z języka polskiego i języka obcego), a łączny wynik z egzaminu wyniesie co najmniej 30 proc., zaliczy maturę i otrzyma świadectwo dojrzałości.