- Poseł Macierewicz dalej jest kandydatem do speckomisji, choćby dlatego, że - całkowicie niedopuszczalne, choć wpisujące się w plan "putinady" - jest narzucanie partii opozycyjnej kogo ma kierować do jakiejś komisji - podkreślił b. premier Kaczyński dodał, że to nie pierwsza - jego zdaniem - tego rodzaju próba. - To jest absolutnie niemożliwe do przyjęcia, i w żadnym przypadku na to się nie zgodzimy - zapowiedział prezes PiS. Spec-komisja działa obecnie w składzie 4-osobowym, bo nie ma w niej przedstawiciela PiS (zgodnie z uchwałą Sejmu, komisja liczy 5 osób). PO nie zgodziła się na zmniejszenie liczebności spec- komisji do 4 osób (wówczas każdy klub reprezentowałby w komisji jeden poseł) - choć sama wysunęła taką propozycję. Powodem jest wskazanie do komisji kandydatury Macierewicza.