- W tej chwili chodzi przede wszystkim o to, czy polskie życie publiczne będzie się opierało na zasadzie dostępu do prawdy, czy na mechanizmach w istocie cenzurujących tę prawdę - powiedział J. Kaczyński. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla Polsatu, L. Kaczyński potwierdził - odpowiadając na pytanie dziennikarki - że Lech Wałęsa był agentem o pseudonimie "Bolek". Prezydent zaznaczył, że mająca się niedługo ukazać książka historyków IPN o Wałęsie pokazuje "prawdę" o pewnych fragmentach jego życia. Były prezydent w liście wezwał L. Kaczyńskiego do odwołania swojej wypowiedzi w terminie siedmiu dni, w tym samym programie, w którym - jak pisze Wałęsa - ta "sensacja" została ogłoszona. W przeciwnym razie złoży pozew do sądu przeciwko prezydentowi. W mającej się niedługo ukazać książce historyków IPN Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka mają znaleźć się nieznane dotychczas dokumenty o Wałęsie z początku lat 70. na temat jego rzekomych kontaktów z SB.