"W uzasadnieniu pytania I prezes SN zwróciła uwagę na to, że dysponuje prawem przedstawienia zagadnienia prawnego w sytuacji, gdy dochodzi do rozbieżności w wykładni przepisów, a jak wynika z treści uzasadnienia tego zagadnienia, takie rozbieżności zaistniały" - powiedział dziennikarzom w środę sędzia Laskowski. Dodał, że w uzasadnieniu powołano się m.in. na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada ub.r., wyrok Izby Pracy SN z 5 grudnia ub.r. oraz uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z 8 stycznia br. Rzecznik SN wskazał, że "pytanie wprost dotyczy statusu sędziów z pozostałych dwóch Izb SN". "W posiedzeniu nie będą uczestniczyć tzw. nowi sędziowie z Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Uzasadnienie tego jest proste. Jest to zagadnienie dotyczące wprost i osobiście ich statusu i I prezes SN odwołuje się do starej maksymy, że sędziowie nie mogą orzekać we własnej sprawie" - mówił Laskowski. Dodał, że do rozwiązania pozostaje sprawa udziału w tym posiedzeniu siedmiu sędziów z Izby Cywilnej, których wyłoniła już obecna KRS. "Mamy specyficzną sytuację, nie jest to tuzinkowa sprawa" - dodał sędzia Laskowski. Posiedzenie trzech Izb SN wyznaczono na 23 stycznia o godz. 11. Oświadczenie Gersdorf "Wniosek o usunięcie rozbieżności w orzecznictwie nie dotyczy kwestii samego powoływania na stanowisko sędziego przez Prezydenta RP, lecz ma na celu zabezpieczenie prawidłowego biegu procesu sądowego i ważności orzeczeń wydawanych przez sądy powszechne, wojskowe oraz przez Sąd Najwyższy" - głosi oświadczenie prezes Gersdorf przekazane mediom w środę po południu. Jak wskazała Gersdorf, "wątpliwości (...) znajdują również swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów powszechnych, które kierują do SN we właściwym trybie zagadnienia prawne sprowadzające się do konieczności udzielania odpowiedzi na pytania tożsame z pytaniami zawartymi we wniosku złożonym przez I prezesa SN o usunięcie rozbieżności w orzecznictwie".