Jak poinformował Zbigniew Kulikowski z białostockiego oddziału IPN, prawdopodobnie badania zostaną przeprowadzone we wrześniu. - Według naszych ustaleń jest możliwość, że mogą tam znajdować się szczątki ludzie, osób pomordowanych przez UB i takie badania będą najbardziej właściwe - dodał Kulikowski. IPN w Białymstoku prowadzi śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych przez UB w Augustowie. Instytut zwracał się w ubiegłym roku do mieszkańców o pomoc w ustalenie faktów związanych ze zbrodniami. Według IPN jest mozliwość, że w budynku lub wokół niego znajdują się szczątki osób pomordowanych w 1945 i 1949 roku. Dom Turka w Augustowie został zbudowany około 1900 roku. Przed wojną w budynku mieściła się popularna kawiarnia "U Turka". Od 1939 roku w budynku siedzibę swoją miało NKWD, potem - do 1956 roku - Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. W piwnicach budynku stworzono areszt dla ok. 30 więźniów. Wokół kamienicy wybudowano mur. Po latach zrujnowany budynek stał się siedzibą Straży Granicznej. Od kilku lat właścicielem działki i budynku jest prywatny przedsiębiorca, który chciał utworzyć tam galerię handlową, ale sprzeciwili się temu niektórzy mieszkańcy Augustowa walczący o ujawnienie prawdy dot. zbrodni UB.