"Jako Koordynator ds. Polsko-Niemieckiej Współpracy Przygranicznej i Regionalnej uprzejmie proszę o podjęcie przez Pana Premiera pilnych działań zmierzających do usprawnienia procesu kontroli po stronie niemieckiej, tak, aby zapewnić jak najpłynniejszy ruch przez naszą wspólną granicę" - napisał w liście do Dietmara Woidke, premiera Kraju Związkowego Branderburgia. Woidke - podobnie jak Skiba w Polsce - jest koordynatorem ds. niemiecko-polskiej współpracy przygranicznej i regionalnej. Wiceszef MSWiA podkreślił, że w związku z wprowadzeniem kontroli granicznych "wystąpiły znaczące utrudnienia w komunikacji drogowej na niektórych przejściach granicznych między naszymi krajami". Dodał, że w poniedziałek o godz. 9 kolejka samochodów oczekujących na wjazd na terytorium Niemiec na autostradowym przejściu granicznym Jędrzychowice mierzyła ok. 13 km, a czas oczekiwania na wjazd wynosił kilka godzin. "Jednocześnie sytuację pogarsza ograniczenia efektywności funkcjonowania naszej granicy na skutek prowadzonych po stronie niemieckiej remontów, w szczególności na autostradzie we Frankfurcie nad Odrą" - zaznaczył Skiba i dodał, że płynny ruch na granicy ma podstawowe znaczenie nie tylko dla przewozu towarów, lecz także - ze względu na zbliżający się okres wakacyjny - dla osób prywatnych. "Jednocześnie pragnę podkreślić, iż służby podległe Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, pozostają w stałym kontakcie ze swoimi odpowiednikami po stronie niemieckiej" - dodał wiceminister. Niemiecki resort spraw wewnętrznych poinformował, że kontrole graniczne potrwają do 11 lipca i że ich zakres będzie "elastyczny", w zależności od sytuacji. Wprowadzenie kontroli granicznych uzgodniono z państwami sąsiednimi i z Komisją Europejską.