Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 r. wzrosły rok do roku o 17,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,7 proc. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w listopadzie wyniosła 17,4 proc. rok do roku i 0,7 proc. miesiąc do miesiąca. Inflacja. Nowe dane GUS "W listopadzie w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,4 proc.), łączności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 1,2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,4 pp., 0,1 pp. i po 0,06 pp." - podał GUS. Z kolei niższe ceny w zakresie transportu (o 0,8 proc.) obniżyły wskaźnik o 0,08 punktu. Deficyt w obrotach towarowych handlu zagranicznego po październiku 2022 r. wyniósł 15,6 mld euro - podał Główny Urząd Statystyczny. Inflacja. Ekonomiści czekają na spadek Ekonomiści wciąż czekają, aż wzrost cen zacznie spadać. Ich nadzieje potęgowały dane z krajów UE takich jak Niemcy czy Hiszpania. Ostatecznie jednak odczyty inflacyjne z Czech i Węgier sprawiły, że entuzjazm ekspertów spadł. Kilka dni temu analitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych przekazali, że "Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych, w grudniu obniżył się o 1,2 punktu w stosunku do notowań sprzed miesiąca".