"Przeciętne miesięczne nominalne emerytury i renty brutto w obu systemach wzrosły w większym stopniu niż w poprzednim roku. Mimo to, ich siła nabywcza była mniejsza niż w 2021 r. Spadek realnych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych odnotowano po raz pierwszy od 2000 r., natomiast rolników indywidualnych - w drugim roku z rzędu (w 2022 r. był on znacznie głębszy niż w 2021 r.)" - czytamy w raporcie GUS dotyczącym "Sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w 2022 r.". Emerytury nie nadążają za inflacją Choć od 1 marca 2022 roku emerytury i renty - w wyniku corocznej waloryzacji - wzrosły o 7 proc., to i tak było za mało. Dwukrotnie wyższa inflacja spowodowała, że emeryci na rosnących cenach stracili jedno świadczenie w roku - wyliczył "Fakt". Sytuację poprawiają 13. i 14. emerytura, które, choć nie są wpisane do systemu ubezpieczeń społecznych, przyniosły seniorom w 2022 r. dodatkowe 2435 zł. Waloryzacja emerytur w 2023 roku W ubiegłym tygodniu minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg powiedziała, że "wszystko wskazuje na to, że waloryzacja rent i emerytur wyniesie 14,8 proc. Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska poinformowała, że koszt tegorocznej waloryzacji przekroczy 40 mld zł. - Przyjęliśmy waloryzację kwotowo-procentową, czyli na pewno emeryci i renciści przy całkowitej niezdolności do pracy będą mieli zwaloryzowane świadczenia o co najmniej 250 zł. Jeżeli jednak ze wskaźnika procentowego waloryzacji będzie wynikać więcej, to rzeczywiście emeryt dostanie wyższą kwotę - powiedziała szefowa MRiPS. Inflacja "zjada" emerytury. Wyższa waloryzacja O tym, że jest już pewne, że waloryzacja będzie wyższa niż założył rząd, Interia pisała już w połowie stycznia, po danych GUS o inflacji. Przy rekordowo wysokim tempie wzrostu cen analitycy przewidywali to już dużo wcześniej. CZYTAJ WIĘCEJ: Waloryzacja emerytur wyniesie co najmniej 14,8 proc. Emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od 1 marca. Ostateczny, oficjalny wskaźnik zostanie ogłoszony 9 lutego, bo wówczas zostanie podany wzrost płac, ale w tym roku prawdopodobnie nie wpłynie on na wskaźnik waloryzacji, bo byłoby tak tylko wtedy, gdyby miał miejsce realny wzrost płac czyli po uwzględnieniu inflacji, a ten nie jest spodziewany. Czytaj też: Kosztuje nawet 800 zł. Od kiedy nowy obowiązek dla właścicieli domów? Zakaz pieców gazowych budzi wielkie emocje. Jakie są alternatywy?