Do zdarzenia doszło w środę wieczorem na sali plenarnej. Kiedy posłowie przystąpili do głosowań, zasłabła jedna z posłanek. Jak podał PAP, to <a class="db-object" title="Katarzyna Piekarska" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-piekarska,gsbi,1605" data-id="1605" data-type="theme">Katarzyna Piekarska</a> z PO. Pomogli jej siedzący najbliżej parlamentarzyści. W kierunku posłanki Piekarskiej skierował się szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który jest lekarzem z wykształcenia, i wraz z posłem KO Dariuszem Jońskim wynieśli posłankę z sali obrad. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek natychmiast wezwała służby medyczne. Poprosiła też, by odsunąć się od posłanki, by mogła zaczerpnąć powietrza. Ogłosiła przerwę w obradach. Lekarze udzielili pomocy posłance i po kilku minutach obrady wznowiono. Wcześniej posłowie głosowali uchwałę w sprawie upamiętnienia Macieja Rataja. Następnie przystąpili do głosowania nad uchwałą upamiętniającą prezydenta Gabriela Narutowicza.