Mężczyzna nie był uzbrojony. Poseł PO zgłosił sprawę na policję. Po kliku minutach funkcjonariusze pojawili się na miejscu, a po kilkudziesięciu złapali sprawcę. Mężczyzna jest przesłuchiwany, grozi mu do dwóch lat więzienia. "Odpowiedzialność za słowa! Tego zabrakło prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu mówiącemu o zdradzieckich mordach i kanaliach. Niestety, emocje które udzieliły się szefowi PiS dziś mogły przyczynić się do tragedii. Osoba z takim doświadczeniem politycznym, mająca w pamięci atak na biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi w październiku 2010 roku, w wyniku której śmierć poniósł poseł Marek Rosiak powinna przewidywać konsekwencje swojego zachowania" - napisał poseł Kostuś na swoim Facebooku. Poseł zaznacza jednocześnie, że "tego incydentu nie można przypisać tylko i wyłącznie szefowi PiS". "Popatrzmy też na paski TVP Info, które są agresywne, obrażają i mogą wywoływać tak skrajne emocje. Apeluje o odpowiedzialność za język używany w debacie publicznej, póki nie jest za późno!" - napisał poseł Kostuś.