Do zdarzenia doszło podczas przepychanek między uczestnikami protestu i działaczami ruchów pro-life w okolicy warszawskiej stacji metra Centrum. Jak wskazał oficer prasowy śródmiejskiej policji Robert Szumiata, policja zamierza przedstawić kobiecie zarzuty, za które grozi kara do trzech lat więzienia. Przypomnijmy, że w poniedziałek odbywały się protesty w związku z II Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Przy stacji metra Centrum zgromadziła się grupa ok. 100 osób związanych z akcją i kilkanaście osób z ruchów pro-life. Między grupami doszło do przepychanek, musiała interweniować stołeczna policja. Jak dodał kom. Robert Szumiata, zawiadomienie o przestępstwie wniósł zaatakowany policjant.