We mszy uczestniczyli także m.in. wicepremier Piotr Gliński, szef MSWiA Joachim Brudziński, szef MON Mariusz Błaszczak, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski oraz były szef MON Antoni Macierewicz. Po mszy złożono kwiaty pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej przy placu Józefa Piłsudskiego. Gdy uczestnicy obchodów dochodzili do Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, na monument wszedł mężczyzn i zawołał do prezesa partii rządzącej: "Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę? Dziewięć lat, kiedy przestaniesz oszukiwać ludzi; gdzie jest wrak?". Został odprowadzony do policyjnego wozu. 10 kwietnia ubiegłego roku, w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, odbył się 96. ostatni marsz z warszawskiej archikatedry przed Pałac Prezydencki - ostatni z marszy organizowanych w miesięcznice smoleńskie. Prezes PiS powiedział wtedy, że odbyło się 96 marszów - tyle, ile ofiar katastrofy smoleńskiej - i że choć nie będą odbywały się już takie pochody, to miesięcznice będą obchodzone. 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.