Premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym przez PiS spocie poinformował, że trzecie pytanie, które w referendum PiS chce zadać Polakom brzmi: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". Poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha odpowiedział w mediach społecznościowych grafiką, którą już kilka tygodni temu posługiwali się politycy opozycji."Według nieoficjalnych informacji, sztab PiS przygotował też ulotkę promującą 3. pytanie referendalne" - napisał poseł Myrcha, zamieszczając grafikę. Przedstawia ona wykres z wybitym podpisem: "Ponad 136 tysięcy imigrantów z krajów muzułmańskich do Polski w 2022 roku". Pod wykresem drobnym drukiem jest napisane, że dane pochodzą z Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz dotyczą liczby zezwoleń na pracę cudzoziemców, wydanych w 2022 roku. 136 tysięcy pozwoleń na pracę Także w programie Bogdana Rymanowskiego w Polsat News posłanka KO Aleksandra Gajewska zarzucała PiS hipokryzję, mówiąc o tym, że rząd PiS ściąga najwięcej migrantów i podając liczbę 136 tysięcy wydanych zezwoleń na pracę."Śniadanie Rymanowskiego" możesz obejrzeć tutaj. Kilka tygodni temu o tym, że "Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich krajów (muzułmańskich - red.) ponad 130 tysięcy obywateli, 50 razy więcej niż w 2015 roku" mówił także Donald Tusk w głośnym wideo, zamieszczonym w internecie. Liczbę 135 tysięcy podawał także podczas jednego z wieców przedwyborczych. "135 tysięcy wpuszczono z wizą do Polski tylko z państw muzułmańskich w 2022 roku. 135 tysięcy. Oskarżam pisowski rząd o sprowadzenie niekontrolowanej liczby ludzi, którymi później tu w Polsce nikt się nie zajmuje" - mówił lider PO w czerwcu w Jeleniej Górze. Dane MSWiA dotyczące migrantów Na początku lipca w związku z zamieszaniem na temat dostępnych danych Interia zwróciła się do MSWiA z prośbą o odpowiedź na pytanie, ilu migrantów zarobkowych przybyło w 2022 roku do Polski z państw, uznawanych za muzułmańskie. Z danych, przesłanych nam przez resort wynikało, że w 2022 roku było to blisko 30 tysięcy. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj Skąd tak duży rozdźwięk między podawaną przez opozycję liczbą 136 tysięcy a podawanymi przez rząd danymi o 30 tysięcy migrantów?Chodzi o to, że liczby, które podają politycy opozycji dotyczą wydanych pozwoleń na pracę, a rząd posługuje się liczbą wydanych wiz pracowniczych. Pozwolenie na pracę a wiza pracownicza. Na czym polega różnica? Pozwolenie na pracę to pierwszy etap weryfikacji pracownika, który zgłasza chęć przyjazdu do Polski. Potem jest on weryfikowany przez służby i konsulat. Jeśli weryfikacja przebiegnie pozytywnie, otrzymuje wizę pracowniczą, na podstawie której dopiero może wjechać do Polski. Liczba 135 tysięcy (lub 136 tysięcy jak na krążącej w sieci grafice) to, wedle MRiPS, pozwolenia na pracę, wydane na pierwszym etapie zgłaszania chęci przyjazdu do Polski.Niespełna 30 tysięcy (konkretnie 29 643) to, wedle MSWiA, liczba wiz pracowniczych, wydanych już po weryfikacji służb i zezwalających na wjazd do Polski.Jak informowaliśmy w Interii najwięcej migrantów muzułmańskich w ubiegłym roku przybyło do Polski z Turcji (ponad dziewięć tysięcy) oraz Uzbekistanu (ponad pięć tysięcy). Na dalszych miejscach znalazły się: Indonezja (2712), Kazachstan (2627), Azerbejdżan (2288) oraz Turkmenistan (2249), Kirgistan (1621) oraz Bangladesz (1591). W pozostałych krajach wydane wizy pracownicze to kilkaset (m.in. Kosowo, Egipt, Tadżykistan, Pakistan) lub kilkadziesiąt sztuk (m.in. Maroko, Nigeria, Iran, Syria, Jordania). Kamila Baranowska