Idzie nowe. "Biedroń uwierzył w swoją szczęśliwą gwiazdę"
Druga kadencja w Słupsku, kierunek Bruksela, nowy polityczny projekt, a może start w wyborach prezydenckich w 2020 roku? Spekulacje na temat przyszłości Roberta Biedronia nie ustawały od wielu miesięcy. Sam zainteresowany, zwłaszcza w ostatnich dniach, podgrzewał atmosferę wokół swojej decyzji. W poniedziałek stało się jasne, że "przyszedł czas, żeby pójść dalej".
Szczegóły zawodowych planów Biedroń wyjawił we wtorek, na konferencji prasowej w Warszawie. W rozmowie z Interią wybór nowej ścieżki prezydenta Słupska komentują - dr hab. Wawrzyniec Konarski, politolog, profesor z Grupy Uczelni Vistula i dr Olgierd Annusewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
O tym, że decyzja zapadła, Biedroń poinformował w niedzielę, zamieszczając w mediach społecznościowych krótkie wideo opatrzone hasztagiem #CzasDecyzji. "Wiem, że wielu z was tak jak ja nie ma na kogo głosować. Chcę Polski, w której nikt nie jest pozostawiony w tyle" - mówił, sugerując zwrot ku polityce ogólnopolskiej.