W sekcji zwłok osiemnastu ofiar wypadku, oprócz lekarzy, uczestniczyło czterech prokuratorów z Radomia i Grójca. - Sekcje wykazały, że wszystkie ofiary doznały wielonarządowych obrażeń ciała, skutkujących zgonem. Obrażenia te powstały na skutek wypadku drogowego - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz. Po zidentyfikowaniu ciał - według rzeczniczki - z bliskimi ofiar będą rozmawiać prokuratorzy. - Członkowie rodzin będą reprezentowali ofiary w postępowaniu, będą występować w charakterze pokrzywdzonych. Prokuratorzy pouczą ich także o przysługujących im uprawnieniach - wyjaśniła Chrabąszcz. Rodziny ofiar, po identyfikacji ciał bliskich, otrzymają z prokuratury zezwolenia na pochowanie zwłok, dzięki którym będą mogły załatwiać formalności związane z pochówkiem. Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ivetta Biały powiedziała, że w celu zapewnienia bliskim ofiar godnych warunków i spokoju, straż miejska zabezpiecza teren w okolicy Instytuty Medycyny Sądowej AM. Na miejscu bliscy ofiar mogą skorzystać z kawy, herbaty i ciepłego posiłku. Z polecenia wojewody mazowieckiego zarezerwowano też pokoje w hotelu, na wypadek gdyby któraś z osób musiała zostać w Warszawie na noc. W Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim przy Pl. Bankowym wystawiona została księga kondolencyjna, gdzie można wpisywać wyrazy współczucia dla rodzin ofiar. Rzeczniczka prokuratury zapowiedziała, że w środę w godzinach popołudniowych zostanie przesłuchany kierowca ciężarówki volvo, która zderzyła się z volkswagenem transporterem. Mężczyzna przebywa w szpitalu; po wypadku był w szoku. We wtorek lekarze nie wyrazili zgody na jego przesłuchanie. We wstępnej rozmowie z policjantami kierowca mówił, że bus, którym podróżowały ofiary wypadku, wyprzedzał inny samochód, a następnie zderzył się czołowo z jego pojazdem. Do wypadku doszło we wtorek rano w Nowym Mieście nad Pilicą w Mazowieckiem. Nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób volkswagen transporter zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. Autem jechało 18 osób: kierowca oraz 17 osób do pracy w pobliskim sadzie. 16 osób zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu. Wszystkie ofiary pochodziły z jednego powiatu - opoczyńskiego (woj. łódzkie). Od wtorku w województwach mazowieckim i łódzkim obowiązuje trzydniowa żałoba. Polskie busy wiozą śmierć? Czytaj więcej w serwisie Motoryzacja Czy busy w Polsce są bezpieczne? Dołącz do dyskusji