Denis Chagnon podkreślał wielokrotnie w rozmowie z korespondentem RMF FM, że ICAO skupia się tylko na lotach cywilnych. - Nie ma więc jakiegokolwiek powodu, by ICAO zajmowała się tym wypadkiem i udzielała jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie - mówił Chagnon. Wcześniej rozmawiały z nim Fakty TVN. Wypowiedź przedstawiciela Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego zamyka dyskusję nad procedurą ewentualnego odwołania się do tej instytucji w sprawie opublikowanego w ubiegłym tygodniu przez MAK raportu dotyczącego katastrofy samolotu Tu-154. Podczas konferencji w ubiegły czwartek premier Donald Tusk podkreślał, że dzisiaj wyraźniej niż kiedykolwiek widać, jak użyteczna była konwencja chicagowska jako ramy prawne w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy TU-154 pod Smoleńskiem. Szef rządu wskazał na konkretne zapisy konwencji, które "dają nam scenariusz" do dalszego postępowania. Miał na myśli artykuły 84 i 85, które dotyczył sytuacji spornych, jeśli chodzi o ustalenia raportu MAK. Eksperci od początku jednak mieli wątpliwości, co do takiej drogi rozstrzygnięcia wątpliwości Polski odnośnie rzetelności rosyjskiego raportu.