Jak wyjaśnił w rozmowie z IAR prokurator Michał Dziekański, chodzi o doprecyzowanie, jakie okoliczności wskazują na zaistnienie przestępstwa, a także wskazanie, których konkretnie nieruchomości dotyczy sprawa ewentualnych nieprawidłowości przy reprywatyzacji. O zawiadomieniach Ratusza powiedział, że mają one "lakoniczną treść". Miasto ma czas do 20 września na doprecyzowanie zawiadomień. Jednocześnie prokurator Dziekański poinformował, że zawiadomienie w sprawie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości Marzeny Kruk uzupełniane być nie musi. Kobieta miała zarobić na reprywatyzacji 38 milionów złotych. Ona sama złożyła rezygnację z zajmowanej funkcji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Tymczasem prokurator Michał Dziekański potwierdził, że w związku z nieprawdziwymi oświadczeniami majątkowymi toczy się wobec niej także inne postępowanie, odmawia jednak podania szczegółów. W tej sprawie wobec Marzeny Kruk prowadzone jest w Ministerstwie Sprawiedliwości postępowanie dyscyplinarne. Orzeczenie jest spodziewane w poniedziałek. Dziś resort poinformował, że urzędniczka zrezygnowała z pracy.