W czwartek napięcia, które ostatnio pojawiły się na linii Polska-Ukraina oceniał w Polsat News Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych. - Są państwa silne jak lwy, są państwa przebiegłe jak lisy i są państwa jak hieny i szakale. I my prowadzimy taką politykę hien i szakali. Przychodzi na myśl szmalcownictwo polityczne, w jakie się wpiszemy, być może, niedługo - stwierdził. Jak dodawał, "doraźne interesy na krwawiącym państwie przynoszą tragiczne skutki". Na wypowiedź Czaputowicza zareagował w mediach społecznościowych Witold Waszczykowski, który na czele resortu spraw zagranicznych stał w latach 2015-2018. "I taki gość mnie zastąpił! Warto było?" - napisał, oznaczając zarówno partię PiS, jak i Mateusza Morawieckiego. Napięcie na linii polsko-ukraińskiej po wypowiedzi Marcina Przydacza Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, komentując kwestię embarga na ukraińskie zboże, przekazał, że "to, co najważniejsze dziś, to obrona interesu polskiego rolnika. Jesteśmy w okresie żniw". - Polskie zboże musi zostać zebrane, musi zostać zmagazynowane i dystrybuowane po odpowiedniej, godnej cenie - powiedział. - Jeśli chodzi o Ukrainę, naprawdę otrzymała dużo wsparcia od Polski. Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic - dodał. ZOBACZ: Prezydent Ukrainy: Doceniamy historyczne wsparcie Polski Na słowa Przydacza zareagował m.in. wiceszef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Sybiga. We wtorek przed południem ukraińskie MSZ przekazało, że w związku z wypowiedzią szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej wezwało na rozmowę ambasadora RP na Ukrainie Bartosza Cichockiego. Jeszcze tego samego dnia polskie MSZ powiadomiło, że w związku z wypowiedziami przedstawicieli ukraińskich władz do siedziby resortu został zaproszony ambasador Ukrainy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!