Na Dolnym Śląsku, woda nieznacznie opada, jednak w 17 miejscach na rzekach wciąż przekroczone są stany alarmowe, a w 14 - ostrzegawcze.- Na ten moment nie ma żadnego panaceum, aby tę wodę zatrzymać - mówi Wojciech Froehlich. Przy takim zagospodarowaniu przestrzennym jedynym doraźnym rozwiązaniem jest dalsza budowa wałów przeciwpowodziowych i ewakuacja ludzi z zagrożonych miejsc. - Nie bez znaczenia dla nas jest to, co teraz dzieje się w Czechach - dodaje Wojciech Froehlich. Przez Pragę przechodzi fala kulminacyjna. Na terenie całego kraju stany alarmowe przekroczone są w 26 miejscach, a stany ostrzegawcze w 52. Służby zarządzania kryzysowego wojewodów pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Najświeższe prognozy dla Polski Praga czeka na kulminacyjną falę