Dom należał do członka prezydium ZZR "Samoobrony" Stanisława Łyżwińskiego. Przebywało w nim sześć osób, w tym przewodniczący związku, Andrzej Lepper. Nikomu nic się nie stało. W akcji gaszenia pożaru brały udział cztery wozy strażackie Ochotniczej Straży Pożarnej oraz jedna Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza. Przyczyny pożaru oraz straty materialne nie są jeszcze znane i obecnie są prowadzone czynności operacyjne, pozwalające ustalić, co było powodem pożaru. W domu tym - jak poinformowała sekretarz generalna "Samoobrony" Genowefa Wiśniewska - po powrocie ze spotkania we Wrocławiu przebywał przewodniczący "Samoobrony" Andrzej Lepper. W oświadczeniu przekazanym PAP, sekretarz Związku uznała, że pożar był zamachem na przewodniczącego "Samoobrony".